Opublikowałem kolejne opowiadanie, o tytule "Egzekutor", rozpoczynając tym samym serię "Imperator Kain", w tym momencie wszystkich fanów sprawiedliwości dziejowej uprasza się o wyjście. Dlaczego, o tym później. Ponadto przypisałem "Operację Zamieć" do serii opowiadań "Zamieć".
Co to znaczy?
Otóż, seria Imperator Kain oznacza projekt "no happy ending", nazwa projektu mówi sama za siebie. Nie należy się więc spodziewać "poprawnego" zakończenia wszystkich wątków, nie jest powiedziane, że "Dobro" zwycięży "Zło", nie ma nawet gwarancji, że "Dobro" będzie kontrastować ze "Złem". Zamieć po prostu została utworzona dla poprawienia organizacji oraz ułatwienia publikacji kolejnych opowiadań o zlodowaciałej Europie przyszłości.
Pozdrawiam.
Co to znaczy?
Otóż, seria Imperator Kain oznacza projekt "no happy ending", nazwa projektu mówi sama za siebie. Nie należy się więc spodziewać "poprawnego" zakończenia wszystkich wątków, nie jest powiedziane, że "Dobro" zwycięży "Zło", nie ma nawet gwarancji, że "Dobro" będzie kontrastować ze "Złem". Zamieć po prostu została utworzona dla poprawienia organizacji oraz ułatwienia publikacji kolejnych opowiadań o zlodowaciałej Europie przyszłości.
Pozdrawiam.
~Andrzejef, out.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz